Spiżarnia na kłopoty
Przede wszystkim nie może w niej zabraknąć produktów zawierających: Witaminy z grupy B. Odpowiadają za funkcjonowanie układu nerwowego.
Witamina B1 – wycisza cię, gdy jesteś zirytowana. Znajdziesz ją w drożdżach, kaszach i mleku.
Witamina B2 – dodaje energii. Jest w brokułach i kapuście.
Witamina B6 – łagodzi stany lękowe. Dużo jej zawiera mięso wołowe, również ryby.
Magnez - Kwadrans emocjonalnego pobudzenia kradnie nam połowę zjadanej dziennie dawki tego pierwiastka. Bez niego niewielkie podenerwowanie łatwo zamienia się w niszczący strach, złość lub obezwładniającą apatię. Dużo magnezu jest w kakao, orzechach i fasoli.
Węglowodany złożone - Podnoszą poziom serotoniny – czyli tzw. hormonu szczęścia, który uspokaja i poprawia nastrój. Są obecne w ziarnach zbóż, ciemnym pieczywie, makaronie, fasoli, kaszach, ryżu i ziemniakach.
Witamina C - Wzmacnia układ odpornościowy, chroniąc organizm przed infekcjami. Jest jej dużo w owocach cytrusowych i czarnej porzeczce.
To ci pomoże
Zioła - Szczególnie uspokajające działanie mają: bazylia, melisa, gałka muszkatołowa, tymianek i majeranek. Warto je dodawać do wszystkich potraw mięsnych, pizzy, spaghetti, sałatek warzywnych.
Woda - Pij co najmniej 8 szklanek wody dziennie – przywróci ci energię, gdy jesteś przeciążona pracą, oraz złagodzi objawy stresu, takie jak: suchość w ustach, kołatanie serca, nadmierne pocenie się.
Czekolada - Zawiera substancję, która stymuluje wydzielanie przez mózg endorfin – hormonów dobrego samopoczucia. Kupuj czekoladę z dużą zawartością kakao – im ciemniejsza, tym lepsza.
Tego unikaj
Alkohol - Wprowadza cię w dobry nastrój, ale na krótko. Pity w nadmiarze może doprowadzić do depresji, bo niszczy system nerwowy.
Kofeina - Zwiększa niepokój i pogarsza koncentrację. Staraj się nie przekraczać limitu 2 filiżanek kawy czy czarnej herbaty dziennie.
Tłusty nabiał. Zwiększa ryzyko chorób serca, bo stres sprawia, że tłuszcze dłużej pozostają we krwi, co grozi nawet zawałem.
Jak jeść, by się nie denerwować
Stres jest przejawem destabilizacji naszego dotychczasowego, ustalonego rytmu życia. Walka z nim powinna polegać na przywracaniu organizmowi "starego porządku" – czyli wykonywaniu codziennych czynności systematycznie, w stałych odstępach czasu. Tak też powinniśmy się odżywiać. Jako że stres jest doświadczeniem energochłonnym, można pozwolić sobie na zjadanie większych porcji. Uwaga! Należy zdecydowanie unikać produktów pobudzających wytwarzanie adrenaliny: słodyczy – z wyjątkiem czekolady, napojów energetyzujących, wieprzowiny. Warto za to jeść białe mięso i pić dużo niegazowanych płynów.
Uspokajające przekąski
W chwilach rozdrażnienia odruchowo sięgasz po kaloryczne chipsy lub zajadasz się słodyczami? Uważaj, od tego się tyje!
Rada: Staraj się mieć pod ręką marchewkę, kalarepkę, kawałki świeżego ogórka, selera naciowego, cykorię, chrupkie pieczywo, suszone morele, daktyle i orzeszki. Gryząc je, nie tylko uspokoisz nerwy, ale i zafundujesz sobie dodatkową porcję witamin.
Anna Leo–Wiśniewska