Dieta, skuteczne odchudzanie
  Odchudzanie, Dieta - Twojadieta.pl - Bledne kolo bulimii  BĄDŹ ZDROWA!
  Odchudzanie, Dieta - Twojadieta.pl - Bledne kolo bulimii  BĄDŹ SZCZUPŁA!
  Odchudzanie, Dieta - Twojadieta.pl - Bledne kolo bulimii  BĄDŹ PIĘKNA!
  Odchudzanie, Dieta - Twojadieta.pl - Bledne kolo bulimii  TWOJA KONDYCJA
  Odchudzanie, Dieta - Twojadieta.pl - Bledne kolo bulimii  TWOJE PSYCHE
  Odchudzanie, Dieta - Twojadieta.pl - Bledne kolo bulimii  TWOJE DZIECKO
  Odchudzanie, Dieta - Twojadieta.pl - Bledne kolo bulimii  AKTUALNOŚCI
Sprawdź co powie nasz dietetyk...
Twoja obecna waga kg
Ile chciałabyś ważyć kg
Twój wzrost cm
SZUKAJ NA STRONIE:

ZOBACZ NASZE
WSZYSTKIE PROGRAMY
Odchudzanie, Dieta - Twojadieta.pl - Bledne kolo bulimii
Indywidualna dieta - skuteczna, bo dopasowana
do Twoich potrzeb, upodobań i możliwości.
Stały kontakt i opieka dietetyka on-line
opinie klientów Odchudzanie, Dieta - Twojadieta.pl - Bledne kolo bulimii
dowiedz się więcej Odchudzanie, Dieta - Twojadieta.pl - Bledne kolo bulimii


PROGRAM INDYWIDUALNEJ ANALIZY DIETY - doskonały sposób na odchudzanie

TWOJA MAPA
ZDROWIA I URODY
Atrakcyjne
Zniżki

z Kartą
Stałego
Klienta
FOOD LINE
NASI PARTNERZY:
fitness, kosmetyka, zdrowie


SONDY

Jak często się odchudzasz?
W zasadzie ciągle
Średnio raz na miesiąc
Kilka razy w roku
Odchudzałam się kilka razy w życiu
Odchudzałam się tylko raz
Nigdy się nie odchudzałam
wyniki sondy

Strona startowa
Dodaj do ulubionych

Zostaliśmy wyróżnieni przez:
Ciekawa Strona


Strona wyróżniona przez Katalog
 Ciekawych Stron


Subskrypcja kanału RSS

Kanał TwojaDieta.pl


  jesteś w: strona główna / odchudzanie
Błędne koło bulimii...
|

Prawie każda z nas chciałaby ważyć mniej. Czasami jednak koncentracja na własnej figurze może być przesadna i przybrać formę obsesji. W dzisiejszym artykule podzielimy się informacjami dotyczącymi tego delikatnego i tak naprawdę trudnego do opisania problemu jakim jest bulimia

Bulimia (inaczej żarłoczność psychiczna, wilczy głód) to - obok anoreksji - jedno z najbardziej rozpowszechnionych zaburzeń łaknienia. Zaburzenie to najczęściej dotyczy dziewcząt, a także - choć zdecydowanie rzadziej - młodych kobiet wykonujących zawody wymagające szczupłej sylwetki: modelki, tancerki, baletnice, sportsmenki – zwłaszcza te uprawiające gimnastykę artystyczną czy pływanie.

Czym jest bulimia?

Jest chorobą, która polega na występowaniu epizodów niekontrolowanego, nadmiernego spożycia żywności. Dokładna definicja mówi o tym, że bulimię stwierdza się w sytuacji, gdy dochodzi do nich 2 razy w tygodniu przez okres minimum 3 miesięcy. Wartość energetyczna takiego “posiłku” wynosi wówczas kilka tysięcy kalorii (niektóre źródła podają nawet do 15 000 kcal), co średnio kilkukrotnie przewyższa dzienne zapotrzebowanie na energię. W czasie takich epizodów natychmiastowa potrzeba zaspokojenia głodu żywności jest tak silna, że spożywane są wówczas także produkty uznawane powszechnie za niejadalne np. nieugotowany makaron czy ryż. Po spożyciu nadmiernej ilości pokarmu pojawia się silne poczucie winy i potrzeba pozbycia się z organizmu spożytego posiłku. Najczęściej spotykamy się w tym momencie z 2 podstawowymi rodzajami postaw.

- typ “przeczyszczający” charakteryzuje się stosowaniem środków przeczyszczających, moczopędnych i prowokowaniem wymiotów.

- typ “nieprzeczyszczający” charakteryzuje się stosowaniem postu oraz uprawianiem bardzo intensywnych ćwiczeń fizycznych.

Przejadanie się i występujące po nim “oczyszczenie” przynoszą tylko chwilową ulgę. Strach przed bezradnością i brakiem poczucia kontroli jest przyczyną silnej depresji i niskiego poczucia własnej wartości.

Jakie są przyczyny bulimii?

Nie są one dokładnie określone, ale przypuszcza się, że występowanie bulimii może mieć związek z problemami emocjonalnymi z okresu dzieciństwa, uwarunkowaniami społecznymi i rodzinnymi, zaburzeniami osobowości, zmianami hormonalnymi, urazami fizycznymi i psychicznymi. Bulimia może być także skutkiem zawodów miłosnych, silnych stresów, uczucia zagrożenia, klęski i wewnętrznej pustki.

W wielu przypadkach początek zaburzeń odżywiania rozwija się na skutek nieudanych prób odchudzania. Przyczyną może być np. zbyt restrykcyjna dieta. Naprzemienne stosowanie diet ubogoenergetycznych i spożywanie nadmiernej ilości pożywienia prowadzi do rozregulowania mechanizmów odpowiedzialnych za uczucie sytości i łaknienia.

Istnieje hipoteza która mówi o tym, że zaburzenia łaknienia są spowodowane niewłaściwym wydzielaniem niektórych związków np. neuroprzekaźników – serotoniny i NPY. Niski poziom serotoniny u osób cierpiących na bulimię może być odpowiedzialny za depresję i nadmierny apetyt na zawarte w słodyczach cukry proste. Objadanie się słodyczami - co stwierdza się u większości osób cierpiących na bulimię - powoduje wzrost poziomu serotoniny i przynosi chwilową poprawę nastroju.

Jak z tym skończyć?

Samemu trudno wyjść z bulimii. Najlepszym rozwiązaniem jest zwrócenie się do zespołu specjalistów. Podstawą leczenia jest psychoterapia i dietoterapia lub/i leczenie farmakologiczne (np. stosowanie leków przeciwdepresyjnych lub leków zmniejszających łaknienie).

Zmiana nawyków żywieniowych u osób cierpiących na bulimię powinna się dokonywać stopniowo, jest długotrwała i wymaga wielu wysiłków. Każdy człowiek jest inny, dlatego do każdego trzeba podchodzić indywidualnie. Poniższe wskazówki mają więc jedynie bardzo ogólny charakter.

1.Bardzo prostym, ale niezwykle istotnym zaleceniem jest regularne spożywanie 5 posiłków o stałych porach.

KORZYŚCI
- liczne badania naukowe potwierdziły, że częste spożywanie mniejszych posiłków zabezpiecza organizm przed zwiększeniem masy ciała.
- częste posiłki chronią również przed pojawieniem się silnego uczucia głodu. To z kolei może przyczynić się do zmniejszenia epizodów przejadania się.

2. Ważne jest powolne żucie posiłków.

KORZYŚCI
Dokładane żucie pokarmu przyczynia się do zmniejszenia spożywania żywności. więcej>>>

3. W diecie należy zwiększyć spożycie posiłków bogatych w tryptofan.

KORZYŚCI
Produkty bogate w tryptofan zabezpieczają organizm przed pojawieniem się niedoborów serotoniny - hormonu tkankowego działającego przeciwdepresyjnie i poprawiającego nastrój. Tryptofan jest jednym ze składników tego hormonu i musi być dostarczony z pożywieniem, gdyż sam organizm nie potrafi go syntetyzować. Gdzie szukać tryptofanu?

PRODUKTY ZBOŻOWE
Szczególnie bogata w tryptofan jest kasza manna (ale ze względu na wysoki indeks glikemiczny nie powinna być spożywana samodzielnie, lecz raczej jako dodatek do głównego bogatego w warzywa posiłku), a także gryczana i jęczmienna, płatki owsiane, makaron a także ryż i pieczywo – choć w mniejszych ilościach.

WARZYWA

W grupie warzyw najbogatsze w tryptofan są suche nasiona strączkowe, sałata, bób, groszek zielony. Mniejsze ilości zawierają także brukselka, kapusta kwaszona.

OWOCE

Owoce nie są dobrym źródłem tryptofanu. W tej grupie największe ilości tego aminokwasu znajdują się w malinach i poziomkach, choć wartości tych nie sposób porównywać z produktami zbożowymi.

INNE

orzechy włoskie i laskowe są bogate w tryptofan

4. W diecie konieczne jest wyłączenie produktów bogatych w cukry proste.

KORZYŚCI
Takie postępowanie pozwoli na uniknięcie nadmiernego wzrostu wydzielania insuliny, silnej poposiłkowej hipoglikemii i nasilenia głodu. Zjawisko to dobrze wyjaśnia koncepcja indeksu glikemicznego więcej >>>
Produktami niezalecanymi będą więc: jasne pieczywo – klasyczne bułki, bagietki etc., ryż biały, drobne kasze – manna, jaglana, tradycyjnie gotowany makaron, płatki kukurydziane, słodycze, dżemy wysokosłodzone.

5.W sytuacji silnego uczucia głodu warto wypić szklankę przegotowanej wody. Jeśli to nie przyniesie zadowalających efektów, ulgę przyniesie zjedzenie małej porcji niskokalorycznych warzyw: marchewki, rzodkiewek, ogórka, pomidora, selera naciowego i innych.

Mamy nadzieję, że artykułem tym pomogliśmy Ci zrozumieć skomplikowane zaburzenie jakim jest bulimia. Jeśli przypuszczasz, że ten problem może dotyczyć także Ciebie - umów się na spotkanie z dietetykiem Poradni Żywieniowej FOOD LINE.


Ilość głosów: 65 / Wasza ocena: 8/10
   
  




odchudzanie
Zrozumieć odchudzanie
Każda z nas wie doskonale o tym, że aby osiągnąć swój cel trzeba się troszkę pomęczyć. W tym wypadku odchudzanie nie ...
.: więcej

odchudzanie
Błędne koło bulimii...
Prawie każda z nas chciałaby ważyć mniej. Czasami jednak koncentracja na własnej figurze może być przesadna i przybrać formę ...
.: więcej

odchudzanie
Depresja? Zmień swój jadłospis!
Depresja jest stanem przewlekłego smutku, zirytowania, poczucia bezsilności i bezsensu. Może przebiegać łagodnie, co objawia ...
.: więcej

odchudzanie
Wiecznie głodna? Poznaj Indeks Glikemiczny!
Być może i Ty należysz do grona osób będących wiecznie na diecie... Nowe postanowienia i zapał w pierwszym dniu odchudzania ...
.: więcej



ilosc komentarzy: 28
PaulaM. (19:53, 2004-11-16)
komentarz:
ulżyło mi,gdy przeczytałam o wsółistnieniu depresji i bulimii i przyczynie wystepowania obu(serotonina).Miotając się od skrajności do skrajności,wpadałam w coraz większe poczucie bezradności,niemożności i przede wszystkim winy.Dla mnie to objawienie.I jestem spokojniejsza...Dziękuję...
słonko (15:37, 2004-12-26)
komentarz:
lekarz nie opomoze w niczym, trzeba samemu sobie poradzić, ale najpierw trzeba tego chcieć, i tu nie choci o powrót do normalnego trybu odżywiania się...
kama (22:14, 2005-01-11)
komentarz:
ja mam bulimie...coz walcze z nia juz od paru lat...czasem bez wymiotow wytrzymuje tydzien dwa...ale to niestety wraca,,,u lekarzea tez probowałam-nie warto!
Juliette (14:06, 2005-02-08)
komentarz:
Też mam bulimię. Najpierw odhcudzsam sie przez kilka dni - nie jem prawie nic, ćwiczę po kilka godizn - chudnę, potem jem jem jem.. potem ide po tabletki, potem znowu ćwcze, głodze sie.....i tak błędne koło się zamyka. Prawda, to jest choroba duszy i nikt nie jest w stanie pomóc. Tylko sam "pacjent" może się wyzwolić. Jednak to trudniejsze niz sie wydaje. Bo wokól wagi, figury zaczyna obracać sie całe życie; wszystko schodzi na jeden plan, sprowadza sie do jedneo wspólnego mianownika - Chudości. Mimo, że tłumaczymy sobie, ze pora zacząć normalnie żyć, rozum jest silniejszy. Ciągle tylko jedna yśł - ile dzis ważę? Czy kilogram mniej czy nie daj Boże pól kilo więcej... To straszna choroba.
AdA (13:40, 2005-02-09)
komentarz:
Ja też mam bulimie to jest okropne, nie potrafie wytrzymac bez wymiotów nawet po jednej kostce czekolady.Nikt nie jest w stanie nam pomóc tylko my sami, ale to jest bardzo trudne :(((((
Paula (22:29, 2005-03-05)
komentarz:
hmm...po przeczytaniu tego artykułu zastanawiam sie czy ja mam bulimie?? Podobnie jak pisało..odchudzam sie przez pare dni,mało jem,ćwicze,ale juz po tygodniu nie wytrzymuje i mam chęć na cos slodkiego,mam taki "głód słodyczowy" po prostu nie moge wytrzymac! Chca czy nie jem cos slodkiego,a wtedy...jakby wszystkie hamulce we mnie puściły..jem co popadnie,obojętnie czy to sucha bułka,płatki śniadaniowe,jakiś jogutr,jabłko czy coś innego..WAŻNE ŻE COŚ DO JEDZENIA..i nie moge przestac,wtedy jem,jem,jem,jem, Gdy juz sie opamiętam,załamuje sie ze tak duzo zjadłam..ze nigdy nie schudne..chce mi sie płakać..i mowie ze od jutra dieta,a po tygodniu... Tylko ze ja nigdy nie wymiotuje. O co chodzi? Moge jakoś z tego wyjść?
owka well Olga (15:46, 2005-04-23)
komentarz:
Ja bulimię "oficjalnie" mam stwierdzoną od pół roku. Ale tak naprawdę odchudzam się od 10 roku życia. Czyli już 8 lat. Miałam 16 lekarzy i 14 psychologów. Dopiero teraz trafiła mi się sensowna Pani doktor. Dziękuję Wam za ten artykuł, bo jest ona pierwszym(a czytałam ich na ten temat wiele), który daje bardziej praktyczne porady. Strasznie bym chciała, żebyście jeszcze wrócili do tego tematu, bo rozmowa o tym jest potrzebna. I nie tylko w kategoriach "co głupie nastolatki zrobią, żeby się odchudzić". Bo tak pisze większość gazet. A wymioty i przeczyszczanie dają odwrotny efekt... :(
Nemoooo (20:43, 2005-05-05)
komentarz:
Dziekuje wam bardzo za ten artykuł :)) ... są one bardzo potrzebne zwłaszcza dla osób które cierpią na dana dolegliwość. Sama mam bulimie i staram sie z nią walczyc jednak jest to bardzo ciężkie zwłaszcza jeśli nie ma sie w nikim oparcia.
małgorzata (17:45, 2005-05-14)
komentarz:
ja juz tak trwam 3-4 latai po zjedzeniu napchaniu sie wszytkiego co jest w domu i lodowce nie myśle ile kalori czy kilogramow tylko że mam dorzy brzuch iz jest mi ciezko i mosze sie pozbyc tego bo pojdzie mi do jeli a tam zamieni sie w tłuszcz tak myślę.a co do tego ze to dosza jet chora to sie zgadazam. jeszce jedno co do tego ze leczyc sie bym chciał hehe właśnie najgorsze jest to ze mi jest z tym dobrze czasami ale jesli chciaął bym sie wyleczyc to napewno nie sama bo to nie prawda samemu trzeba chciaec i ktos mosi Ci w tym pomoc a i wilałą bym zeby zęby mi sie nie psuły bo sie wstydze chodzic do dentysty raz poszłąm i dziwnie sie patrzyli i nie lobie tez tego ze mosze uwazac na ta dłoń żeby sie nie skaleczyła czy coś no to tyle
S (19:48, 2005-05-18)
komentarz:
Cierpiałam na bulimię przez około 7 lat. Wyszłam z tego sama, bez pomocy psychologa, bez leków. W pewnym momencie zrozumiałam po prostu, że marnuję swoje zdrowie, że marnuję swoje życie, że marnuję cieżko zarobione pieniądze moich rodziców - którzy starają się kupić coś taniej, w hurcie - a ja wymiatam im potem to wszystko z lodówki po to, żeby za chwilę spuścić to do klozetu... Dawało mi to takie poczucie winy, że nie umiałam już dalej wymiotować. Po prostu zrozumiałam, że to bez sensu. W tej chwili staram się racjonalnie i zdrowo odżywiać i jestem szczęśliwa, że mam to już za sobą, czego i wszystkim chorującym na buli życzę z całego serducha.
Edyta (15:25, 2005-06-06)
komentarz:
Czy ktos zna jakiekos dobrego lekarza w okolicy Katowic -bardzo chcialabym sie wyleczyc i widze ze desperacko potrzebuje pomocy ... Cierpie na bulimie od ponad 10 lat ... nie umiem nikomu o tym powiedziec .. mimo ze jestem kochana i wiem o tym ... sama siebie nienawidze ... prosze o pomoc
cebulka :) (16:07, 2005-06-11)
komentarz:
Byłam bulimiczką przez 3 lata. I sama jakoś poradziłam sobie z tą okropną chorobą. A jak? Poszłam do klasy o profilu biologicznym, czytałam dużo o skutkach bulimii (popsute zęby, opuchnięta twarz, pokaleczone ręce, wzdęcia, zaburzenia trawienia, krwawienie z przełyku i wiele innych). Choć było ciężko postanowiłam powiedzieć raz na zawsze STOP. Ułożyłam sobie moje własne menu o stałych porach dnia, nie jem słodyczy, staram się zachować umiar. Bo grunt to CHCIEĆ z tego wyjść! I każda z nas jest w stanie tego dokonać!
anja (15:05, 2005-07-22)
komentarz:
także mam bulimię... nie jestem z tego zadowolona... męczę się ponieważ ja bardzo bym chciała się z niej wyleczyc... juz kilka razy myślalam ze mi się udało ale jednak wracam do tego... z biegiem czasu wydaje mi się ze mi się to jednak nie uda, niestety przez nią mam coraz więcej dolegliwości jakies dziwne niezidentyfikowane bóle... to jest okropne... boję się komukolwiek o tym powiedzieć,wstyd mi za to... żałuję że się poddałam... właściwie ten tekst nic mi nie dał po przeczytaniu
Miss-blue (18:03, 2005-08-25)
komentarz:
Mam ten sam problem co Paula. Potrafię jednego dnia jeść ogromne ilości tylko dla samej IDEII JEDZENIA. Nie potrafię się pohamować i zawsze robie to w ukryciu. Potem mam wyrzuty sumienia, że za dużo ważę i zaczynam ćwiczyć. Potrafię tek cwiczyć 3 godziny dziennie. Nie powiem, mam dzięki temu dobrze rozwinięte mięśnie, ale jest jeszcze jeden szczegół. Na kilka dni "włancza" mi się blokada psychiczna. Sam widok jedzenia wywołuje u mnie mdłości. I tak jakiś czas nie jem, odchudzam się, po czym przychodzi kolejny napad i napycham się jednym batonikiem za drugim. Boję się, że już totalnie rozregulowałam swój metabolizm, nie wiem czy to bulimia czy nie. Może mam coś z hormonami? Z utrzymaniem wagi coraz gorzej. Tyję.
cshee (22:19, 2005-08-27)
komentarz:
w trakcie kompulsu całkowicie wyłącza się racjonalne myślenie; fakt,że się przytyje nie robi wrażenia, nie dociera do świadomości; myśli się tylko o tym, że trzeba coś zjeść i dąży się do tego za wszlką cenę; zachowanie jest autamatyczne, jest nastawione wyłącznie na pochłanianie; tuż przed i w trakcie napadu nie można skupić się na czytanym tekśce czy wyonać prostego obliczenia; często nawet nie pamiętam co dokładnie jadłam...
katia (23:02, 2005-09-05)
komentarz:
Choruję na bulimię prawie 2 lata...przeczytałam Wasze komentarze i...Boże tyle nas jest, nie jestem w tym sama niestety sama jestem w moim otoczeniu.Wiedzą tylko dwie osoby. Staram się trzymać dietę kilka dni, za każdym razem obiecuję sobie że to już tak na stałe, że tym razem się uda, że będę zdrowa.Rzadko wytrzymuję dłużej niż 5 dni.Wystarczy jeden moment, jedna myśl i zaczyna się...jem aż do bólu brzucha, czasem aż trudno oddychać a potem poczucie winy, złość, smutek i wymioty.I następne kilka dni bez jedzenia i tylko ćwiczenia,herbatki przeczyszające, ważenie i rozdrażnienie.Czasem już sobie nie radzę.Czasem mam wrażenie że oszukuję siebie i wszystkich wokół. Bo przecież najbardziej chora jest moja dusza, mój umysł zatruty obsesją szczupłej sylwetki. Od jutra znów chcę z tym walczyć, naprawdę cały czas się staram...wiele bym dała aby się udało.To gorsze niż alkoholizm...
magda men (18:32, 2005-11-24)
komentarz:
ja staram się odżywiać dobrze rano śniadanie 5 małych posiłków ale gdy nadchodzi obiad jem go a zaraz potem mam atak jedzenia jem wszystkiego co popadnie ,byle by jeść ... a potem wyrzuty sumienia głodówka ćwicze ale nie wwymiotuje i tak jest codziennie zauważyłam że zaczynam tyć co mam zrobić pomóżcie !!!!!!!!!
Lady_bee (11:57, 2006-04-06)
komentarz:
Czasami też mam takie napady obrzarstwa a późniejprowokuje wymioty teraz staram się normalnie jeść albo po prost tak organizuje czas by nie siedzieć w domu mam mnostwo zajęć dodatkowych
bePerfect (20:53, 2006-04-20)
komentarz:
Zachorowałam... i nie moge z tego wyjść(!!) sama juz niewiem kiedy sporadyczne objadanie sie stalo sie dla mnie rytuałem. Przez jakiś czas( krotki zreszta) jem bardzo mało lub nic,ostro cwicze i wogule a przychodzi wreszcie dzien kiedy rzucam sie na jedzenie i nie patrze nawet co to jest ale byle by jeść jeść i jeść. CHCE z tym skonczyc ale NIE UMIEM(!!) NIE POTRAFIE(!!) POOOMOCY
Biedromka (11:48, 2006-08-09)
komentarz:
słonko - masz rację, gdy nie będziesz sama chciała żaden lekarz nic nie pomorze ale jeśli będziesz chciała to on wskarze ci w jaki sposób poradzić sobie z własnymi słabościami - jego rola tylko na tym polega więc Kama spróbuj zacząć od siebie i nie przestawaj wierzyć w lekarzy bo jeśli nie wiesz w jaki sposób masz się leczyć to też nici z tego
donia (23:47, 2007-01-07)
komentarz:
Bulimnia powoli zabija moj organizm, wykancza mnie psychicznie ale to jest silniejsze odemnie...jestescie osobami ktore jako pierwsze i zarazem jedyne sie o tym dowiedzialy...tak bardzo chcialabym byc normalna ale juz od ponad trzech lat nie udaje mi sie to...
Sonnia (00:47, 2007-07-15)
komentarz:
Witam wszystkich.... Powiem tak widze ze wiele z was cierpi z powodow zlego odzywiania sie... ja tez... moze krocej ale tez. Zaczelo sie chyba jak wiekszosc historii chcialam schudnac i byc piekna dla siebie.. zaczelam mniej jesc i wiecej cwiczyc ale pozniej to przybralo obsesyjne formy- liczylam kolorie itp. Pozniej nie wytrzymywalam i wtedy zaczal sie u mnie okres z bulimia ktora trwa do dzisiaj... Mam 17 lat i zycie przed soba i nie chce go marnowac dlatego ... staram sie walczyc z bulimia i pokazac jej ze bez niej zycie moze byc piekne.. Pozdrowienia dla was...
Olga Rumianek (14:00, 2007-07-20)
komentarz:
Szukałam rozpaczliwie pomocy i... wreszcie znalazłam. Te niby ogólne rady, jak walczyć z bulimią, od teraz będą moim wyznacznikiem, punktem zaczepienia.Dotąd nigdzie nie mogłam znależć żadnej pomocy. Nie wiem, od kiedy choruję. Nie wiem dokładanie, kiedy to się zaczęło. Po prostu: dieta zamieniła się w koszmar!!! Jeszcze nie wymituję i mocno wierzę,że uda mi się wyleczyć, nim posunę się tak daleko...
wiolka (21:39, 2007-11-10)
komentarz:
dzisiąj próbowałam wymiotować ale się nie udało rozbeczałam się będe próbowoć teraz czuje się jakoś dziwnie i dlatego jestem na tej stronce łaze po internecie i szukam ............. coś o bulimi nie wiem sama ...Dlaczego spróbowałam ''wymioty'' wszyscy mówiom ze gróba jestem mama ,siostra ...
Ania_D (19:16, 2009-11-26)
komentarz:
Mam ten sam problem. W kilka miesięcy doszłam do stanu, w którym już nic mnie nie cieszy. Kiedyś pomagał Ruch Światło-Życie, gra na gitarze, wolontariat, ale teraz wszystko utraciło sens. Nie potrafię spojrzeć w lustro. Wiem, ze źle robie, a jednak nie mogę przestać...
mar18h (21:21, 2009-12-10)
komentarz:
:((((((((((((((((((((((
Małgorzata (11:49, 2009-12-30)
komentarz:
Jeśli ktoś ma bulimię, najlepiej, żeby jak najszybciej zgłosił się do specjalisty. Same możecie nie dać rady.
Rossi (21:13, 2010-03-23)
komentarz:
Zazdroszczę zdrowym dziewczyną!!!!!

FOODLINE informuje, ze publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami uzytkowników serwisu twojadieta.pl i nie ponosi odpowiedzialnosci za ich tresc.


| redakcja | o serwisie | współpraca | kontakt | reklama | Informacja o cookies |

(C) Copyright Poradnia Żywieniowa FOOD LINE 2000-2006
Wszystkie zdjęcia i artykuły zamieszczone na tych stronach są chronione prawami autorskimi.
Kopiowanie i używanie do innych celów bez pisemnej zgody redakcji zabronione.

Jak schudnąć - odchudzanie, diety, porady dietetyczne, dieta, dietetyk. Zdrowa żywność, zdrowe odżywianie i zdrowe żywienie. Dieta uroda i zdrowie. Dietetycy pomagają schudnąć