To ile kobieta przytyje w ciąży jest oczywiście uzależnione od wielu czynników. Ważny jest stan zdrowia kobiety, sposób odżywienia przed ciążą, przebieg ciąży, wiek kobiety. Jednak ...
Odchudzanie nie musi być wcale męczarnią i pełną wyrzeczeń kuracją. Może być przyjemnością. Wszystko zależy od tego czy stosujesz właściwą, dostosowaną do swoich potrzeb dietę. Poznaj 10 najważniejszych zasad skutecznej diety odchudzającej - dowiedz się co zrobić, by osiągnąć sukces w odchudzaniu...
Nie ma jednej, równie dobrej dla wszystkich diety odchudzającej. Każdy człowiek jest inny, każdy ma inne potrzeby, inny tryb życia, inaczej reaguje na zmiany. Tak więc to co dla jednego może być bardzo skuteczne, innej osobie może przynieść niewielkie korzyści lub nawet zaszkodzić. Dlatego właśnie (jeśli to oczywiście możliwe) najlepiej umówić się na indywidualne spotkanie z dietetykiem, który na podstawie wstępnej rozmowy oraz własnego doświadczenia przygotuje właściwą dietę.
Jeśli takie spotkanie nie jest możliwe można oczywiście odchudzać się na własną rękę. Lecz aby Twoja dieta była skuteczna – zastosuj opisane w tym artykule zasady. Większość z nich dotyczy diety - tego jak ją zmienić by schudnąć. Lecz w odchudzaniu dieta to tylko połowa sukcesu. Resztę stanowi odpowiednie do niej podejście, motywacja i konsekwencja oraz regularne ćwiczenia fizyczne. Tego również będą dotyczyły opisywane tu zasady.
Krzysztof (01:20, 2004-01-11) komentarz: Witam, ten artykuł jest naprawde dobry - po przeczytaniu wiem, że dieta to nie męczarnia i łatwo mogę pozbyć się kilku kg. Każdy uważa, że trzeba jeść same kiełki itp - a jak widać nie trzeba się aż tak męczyć - mogę jeść te rzeczy (zawarte w artykule) bo i
tak je lubie - a ostatnio wole jeść warzywa i owoce a coraz mniej tych Mc i KFC - dzięki tej stronie jest to dlamnie o wiele bardziej realne niż wcześniej! Podrawiam wszystkich.
Grzegorz (09:32, 2004-01-14
Wypowiedź wprowadzająca w błąd czytelników - została skasowana) komentarz:
Krystyna Malec (16:37, 2004-01-15) komentarz: Grzegorz - idź głosić swoją "wiarę" gdzieś indziej. Ja uważam że to bardzo dobry artykuł i wiem że jak się je mniej tłuszczu to się chudnie, a nie tyje. Bo sama właśnie w ten sposób schudłam ponad 10 kg!!! I utrzymuje swoja wage już od 4 lat. Wcale się nie glodze, ale jem właśnie mało tłuszczu. A to co tu piszesz zaprzecza temu co naukowcy wiedzą i głoszą od kilkudziesięciu lat!! Chcesz powiedzieć że 90% naukowców na świecie się mysli i tylko ty i i inni "optymalni i kwaśniewscy" jesteście oświeceni i najmądrzejsci? To gratuluję!
A do redakcji - dziękuje że jesteście, wreszcie znalazłam jakis serwis gdzie są naprawde dobre artykuły. Nie pozwolcie zeby takie komentarze to popsuły. Skasujcie to!!! Jak Ci propagatorzy diet tłuszczowych chcą głosić swoją "wiedze" to niech sobie sami strony zakładają bo tutaj to tylko ludziom w glowach mieszają. Na ich strony nikt nie wchodzi to chodza po dobrych stronach i glosza swoje teorie. Skasujcie to prosze!
Dorota Osóbka (23:18, 2004-01-15) komentarz: Krystyna, dziękujemy za ciepłe słowa. Choć zupełnie nie zgadzam się z Grzegorzem to nie chciałabym kasować jego opinii, bo każdy ma prawo mieć swoje zdanie. I nie chcemy wprowadzać "cenzury". Przyjęliśmy zasadę że kasujemy tylko te posty które albo kogoś obrażają albo ewidentnie wprowadzają w błąd lub są reklamą. Jak dotychczas nie skasowaliśmy ani jednego komentarza czy posta na forum. Ale opinia Grzegorza rzeczywiście wprowadza w błąd i dlatego jeśli ktoś jeszcze poprosi o jej skasowanie - zrobimy to.
Kasia Nowakowska (13:57, 2004-01-22) komentarz: Ja się podpisuje pod tym żeby to skasowac!
Dodek (21:15, 2004-02-02) komentarz: Wszystko w tym artykule jest dobrze ujęte i jak dla mnie oczywiste. Raczej nie mam problemów z wagą. Mam 29 lat dwoje dzieci i ważę 50 kg, przy wzroście 163. Mam jednak problemy zdrowotne związane z odżywianiem, staram się jeść racjonalnie, rano płatki owiane z mlekiem rodzynkami albo bananem czasami płatki kukurydziane dla odmiany, po 2-ch godz. kanapka - zwykle "kolorowa" - sałata, ser lub plasterek wędliny, pomidor, ogórek, czasem szczypior, kiedy kanapka nie jest kolorowa dodaję jajko gotowane, takie tam... Zawsze ok.15 mamy obiad (dużo zup warzywnych), mięsa głównie drobiowe dużo indyczego,raczej niesmażone(smażę chyba rzadziej niż raz na miesiąc, chyba bardziej z lenistwa, bo nie lubię smrodu i bałaganu z tym związanego), do tego ryż lub ziemniaki i oczywiście sałatki, poza tym kilogramami pochłaniam owoce, latem dużo ich zamrażam, więc przez wiekszość zimy mam śliwki, truskawki, porzeczki, poza tym kupuję minimum 5-6 kg świeżych owoców tygodniowo na 4 osoby. Kolacja zwykle jest skromna, najczęściej znowu jakaś kanapka albo (rzadziej) płatki. Czasami nie jadam kolacji w ogóle.
Piszę to wszystko, bo wydaje mi się że moja codzienna dieta jest dość urozmaicona, jednak nęka mnie nawracająca anemia. Bardzo chciałabym skorzystać z fachowej rady dietetyka, ale nie wiem gdzie mam się udać? Jestem z Gdyni, może ktoś może podać mi namiary na dobrego fachowca w tej dziedzinie. Mam dość żelaza w tabletkach, cieni pod oczami i chęci wiecznego snu! Pozdrawiam.
Natalia (18:29, 2004-04-18) komentarz: Ja w przeciwieństwie do Kasi jem prawie same tłuszcze, ograniczając węglowodany, zaś białek jedząc w średnim stopniu. Przez cały czas mam taką samą wagę ciała ale możliwe, że gdybym jadła same warzywka, albo coś innego też bym miała taką wagę... Boję się zmienić (ale jednocześnie chcę!) swoją dietę, żeby nie przytyć...
ewa (14:48, 2004-04-19) komentarz: witam ok zgadzam sie prawie ze wszystkim to tutaj jest ujęte lecz jęśli ktoś chodzi do szkoły(licuem studia) to raczej ma małą szanse jeśc regularnie posiłki
Renia (19:49, 2004-05-07) komentarz: Zgadzam sie w zupełności ze nie jedzenie tłuszczy, spozywanie wiekszej ilości białek i blonnika powoduje spadek wagi. sama sie o tym przekonałam. Jak dotąd ważylam 57 kilo, ale jak przestałam jeśc słodycze i zaczęlam jeśc dużo mnie,moja waga spadła do 52 kilo. Stałam sie duzo pewniejsza siebie i dużo lepiej sie czuje z swoim ciele. To prawda ze jak sie jest studentem czy tez uczniem to trudno jeść regularnie. Wydaje mi sie ze wystarczy jeśc mniej i nie objadac sie nocą i sprawa załatwiona. Bardzo mi sie podoba wasza strona, bo zawira duzo batrdzo ciekawych informacji i uczy jeść jak czlowiek i zapobieda ranienia sobie oczu widokiem patyczaków na ulicy.
Sutrana (18:57, 2004-11-29) komentarz: A JA SIĘ Z TYM TU NIE ZGODZĘ! GDYŻ.. LICZENIE KALORII TO NAJWIĘKSZA GŁUPOTA W DIECIE! OGRANICZENIE TŁUSZCZÓW ZWIERZĘCYCH OKEY, JEDZENIE MNIEJ - EE..CHYBA, ŻE CHODZI O SŁODYCZE - Z NICH MOŻNA CAŁKIEM ZREZYGNOWAĆ I NAPRAWDĘ TO MOŻLIWE - OSOBIŚCIE BYŁAM OD NICH UZALEŻNIONA, A TERAZ NIECH MI KTOŚ PRÓBÓJE JE WCISNĄĆ. JAK KTOŚ CHCE SCHUDNĄĆ NIECH WSKAKUJE NA "METODĘ MONTIGNACKA" I PO SPRAWIE!!! PRZECZYTAJCIE WIĘC "JEŚĆ ABY SCHUDNĄĆ" TYTUŁ MÓWI ZA SIEBIE - DUUŻO BŁONNIKA, TŁUSZCZE RYB, BIAŁKO, SERY, ŻADNYCH ZIEMNIAKÓW!, KUKURYDZY, BANANÓW I RODZYNKÓW NO I NAJWAŻNIEJSZE - UNIKAĆ MĄKI PSZENNEJ!, WSZELKICH PANIEREK I SÓREK. JEŚĆ TEŻ PEŁNOWARTOSCIOWE PIECZYWO A NAWET..MAKARONY!. AHA I NIE JEŚĆ GOTOWANEJ MARCHWI!!! TO POWODZENIA - ALE MUSICIE PRZECZYTAĆ JEGO KSIĄŻKĘ! TEN KOMENTARZ PEWNIE DŁUGO TU NIE ZABAWI;-/
Julka (23:14, 2005-03-06) komentarz: Mam ogromny problem :( otóż 2 lata temu przy wzroście 160cm ważyłam 53kg. Muszę dodać, że byłam wtedy w 3klasie gimnazjum więc analizując wagę do wzrostu i przy tym wiek, do specjalnie szczupłych nie nalezałam... ale teraz, po 2 latach nauki w liceum, wiecznego stresu, zarywania nocy, wczesnych dojazdów do szkoły i przy tym wielu dodatkowych obowiązków ważę 15 kg więcej ;( stres zajadam słodyczami, a jedynym moim posiłkiem jest obfita kolacja. Oczywiście próbowałam się odchudzać, nawet z pozytywnymi skutkami, ale prędzej czy później wskazówka wracała na swoje "stare miejsce" a czasami przeskakiwała kg, 2kg do góry... Jeśli ktoś mógłby mi pomóc bardzo proszę o kontakt: Muscari.tzn.szafirek@wp.pl
martyna (17:13, 2005-03-21) komentarz: zgadzam się z ewą jak ktoś chodzi do szkoły to nic nie je do południa a ajk coś dopadnie w domu to juz sie nie moze pochamować moze napiszecie coś o tym jak schudnąć kiedy wiekszosć czasu poświęcamy szkole...:(
Paulina (13:38, 2005-05-06) komentarz: jestem młoda dziewczyno,ale nie umiem sobie pradzic z jedzeniem,wiem ze jestem szczupal bo wazn 56kg na 170cm wzrostu ale mam problem z jedzeniem słodyczy.Dlamnie nie ma pory dla ktorej zrezygnowalambym ze slodyczy,czesto wole zjesc sobie cos slodkiego zamiasy kromki chleba.Denerwuje mnie jeszcze jedna sprawa iz zakazdym razme kiedy cos zjem to rosnie mi brzuch i nie moge ubrac krotkiej bluzeczki,bo sie wstydze.Prosze o rade abym mogla sie zdrowo odchudzala i mogla starac sie odmowic slodkiego i abym mogla utrzymac stalo wage bez drogich środkowi i wiekszych wyrzeczen>Czesto odmawiam sobie wilu smacznych potraw bo boje sie ze przytyje.Chce wreszcie wyglodac tak jakbym chciala.
marta (08:44, 2005-05-18) komentarz: jestem mloda mlatka ze spora nadwaga.bardzo sie ciesze ze znalazlam wasza strone.artykul jest bardzo ciekawy (10zasad).mam nadzieje ze wasze rady pomoga zrzucic mi zbedne kilogramy.przed ciaza moja waga byla niestabilna skakalam miedzy rozmarami 40 a 46.po ciazy mam znowu 46 i mam nadzieje ze dzieki waszym radom ktore wydaja sie bardzo racjonalne uda mi sie wrocic do 40 i przede wszystkim lepszego samopoczucia fizycznego i psychicznego.
Ania (15:19, 2005-09-06) komentarz: Ja waże 38 kilo i mam 152 wzrostu jestem strasznie gruba! Ale boję się że zapadne w anoreksię jak zacznęsię odchodzać! Wię będe jak w zasadzie 10 będzie ćwiczyć! :D Pozdrawiam!
madzia (18:49, 2005-10-09) komentarz: czesć!jestem młodą nastolatka mam 166cm i waze 58 kg.wynika ze mam wage prawidłowa ale ja uwazam ze jestem za gruba i zle sie z tym czuje.Bede stosowała powyzsze zasady i ma nadzieje ze poczuje sie lepiej i osiagne taka wage jaka bym chciała czyli mniej wiecej 50 kg lub 52.Zyczcie mi powodzenia.Papa.
jola kozłowska` (18:07, 2006-02-26) komentarz: BARDZO ŁADNIE NAPISANE GORSZE DO WYKONANIA -OGÓLNIE 3
Pyśka (10:36, 2006-05-24) komentarz: ja jestem bardzo gruba,chce schudnąć przynajmniej 20kg!tylko nie wiem jak!myślałam by wpadnąć w anoreksje ale wszyscy mi wybijają z głowy!pomóżcie
martyna (10:33, 2007-07-25) komentarz: cześć!Mam 11lat,waże 36kg i 155 wzrostu ja uważam że jestem zagruba , ale chciałabym się od was dowiedzieć czy jestem zagruba czy mam prawidłową wagę prosze o odpowiedź ???
diecik (18:50, 2009-11-08) komentarz: ciezko przestrzegac wszystkich tych zasad, poniewaz szybkie tempo zycia nie pozwala na regularne posilki, brak czasu na liczenie wszystkich kalorii itp.
diecik (18:51, 2009-11-08) komentarz: a, i jeszcze, chcialam dodac, taka mala wskazowka, ja wzbogacilam swoja diete intensywnie o ryby i schudlam 5kg. :)
FOODLINE informuje, ze publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami uzytkowników serwisu twojadieta.pl i nie ponosi odpowiedzialnosci za ich tresc.
Zachęcamy Cię do lektury także innych artykułów na stronach naszego serwisu. Dziś szczególnie polecamy Ci:
Dbaj o dietę w ciąży
Twoja dieta podczas ciąży staje się przejawem troski nie tylko o własne zdrowie... Zadbaj aby niczego ...
Witaminowe korepetycje: WITAMINA D
Jak zapobiec krzywicy u własnego dziecka, a w przyszłości nie narazić siebie na wystąpienie osteoporozy? ...
Jak nie przytyć w Święta?
Święta Bożego Narodzenia to jeden z najpiękniejszych okresów w ciągu całego roku. Masz wtedy dużo czasu ...
NAJWYŻEJ OCENIONY
Bulion grzybowy z ziołowymi grzankami z ciabatty
PRZYGOTOWANIE: 30 minut ILOŚĆ PORCJI: 4 AUTOR: moneczka
SPOSÓB WYKONANIA
W dużym garnku grzejemy 2 łyżki oliwy. Dodajemy cebulę i koper, smażymy przez 5 minut na dużym ogniu, często mieszając, aż warzywa zmiękną. Cały czas mieszając, dodajemy czosnek i grzyby. Smażymy...
(C) Copyright Poradnia Żywieniowa FOOD LINE 2000-2007
Wszystkie zdjęcia i artykuły zamieszczone na tych stronach są chronione prawami autorskimi.
Kopiowanie i używanie do innych celów bez pisemnej zgody redakcji zabronione.
Kanał TwojaDieta.pl
